Spośród licznych i rozmaitych bytów planetę Ziemię zasiedlających, te nade wszystko porządek rzeczy z całą usilnością plugawią, które bez większego baczenia na istoty drugie, za przedmiot jedyny interes własny i osobę własną uznają.
Otóż, jeżeli zechcemy oceniać stworzenia podług szkodliwości ich poczynań, te najbezecniejszy sort stanowią, których przywarę jedni egoizmem, inni egotyzmem, pozostali zaś egocentryzmem nazywają. Ona bowiem stojąc na czele przypadłości, znamienna zaiste dla rasy ludzkiej, wspiera się na wszystkich niemal katastrofach ziemskiego padołu.
Jak wielką zaś szkodę ta przywara przynosi powszechności, pomijając złudne przysługi dla jednostek, od zarania dziejów zaobserwować możemy. Jakoż biorąc za przykład wojny, rabunki, zaborczą ekspansję, pęd za mamoną, matactwa, tudzież brak uważania dla współbratymców, bez większej trudności dokazać zdołamy, iż wszystkie jednakowo do niej się odnoszą.
Lecz ta ludzka przypadłość, wszczynająca postępki najpodlejsze, nie umknie względności, co widać stąd, iż rodzaj ludzki, którego mentalna konstrukcja u niejasnych źródeł zapoczątkowaną została, na zawsze pozostanie pomiędzy sobą w niezgodzie co do zasad bytowania, gdyż te na niejednakowych zapatrywaniach opiera.
Jednakże skoro przeznaczeniem jest wszystkich na jednym globie pospołu bytować, warto ku współodczuwaniu zwracać myśl ludzką. Któregoż bowiem z poczciwców widok rzeczy, tak haniebnie ułomnością człeczą skalanych, oraz pilne nad nimi rozmyślanie, nie zagrzeje do sprzeciwu i nie przejmie odrazą dla kreatur, które wszystko co na Ziemi dobre i wszelaką szczęśliwość na wyłączność perfidnie zagarniają?
WSTRZYMAĆ EGOIZM_RUSZYĆ EMPATIĘ