Jak byłyśmy gównami, Rodzice często zabierali nas w niedzielę na popołudniowy spacer ku obrzeżom mieściny. Czasami zdarzało nam się zawędrować w okolice lokalnej oczyszczalni, gdzie b u r m i s t r z wirował z mieszkańcami w jednym_basenie.
Jak byłyśmy gównami, Rodzice często zabierali nas w niedzielę na popołudniowy spacer ku obrzeżom mieściny. Czasami zdarzało nam się zawędrować w okolice lokalnej oczyszczalni, gdzie b u r m i s t r z wirował z mieszkańcami w jednym_basenie.